piątek, 1 kwietnia 2011

Przesądy znane i zapomniane (Harry Oliver - "Czarne koty i prima aprilis. Skąd się wzięły przesądy w naszym życiu")


Przesądy są tym, z czym niejednokrotnie spotkaliśmy się w naszym życiu – czarny kot przebiegający nam drogę, rozbite lustro, rozsypana sól, siedzenie na rogu stołu, odpukiwanie w niemalowane drewno, życzenie drugiej osobie zdrowia – wszystko to brzmi znajomo...  Niestety – przesądy były, są i będą, nawet wtedy, gdy przestaniemy w nie wierzyć. To właśnie one sprawiają, że postępujemy tak, a nie inaczej z obawy, że spotka nas coś złego, bądź to, co złe ominie nas szerokim łukiem. To niesamowite, jak niektóre osoby potrafię uzależniać od nich swoje działanie i postępowanie – a wszystko po to, by zakląć dobry los... Mam jednak wrażenie, że czasem ludzie zbyt usilnie wierzą w moc i siłę przesądów upatrując w zwykłej błahostce to, co może zrujnować ich szczęście.

O tym, że na świecie jest wciąż cała masa absurdalnych przesądów możemy się dowiedzieć dzięki książce Harry’ego Olivera Czarne koty i prima aprilis. Skąd się wzięły przesądy w naszym życiuAutor skupia się nie tylko na uniwersalnych, oczywistych i dobrze nam znanych przesądach, ale przytacza również te mniej znane, bądź zapomniane już zabobony. W związku z tym, że Oliver jest Anglikiem, na pierwszy plan wysuwają się przesądy występujące na wyspach brytyjskich, Irlandii, a także te, które dotyczą kultury celtyckiej. W swoich rozważaniach nie pomija jednak Europy.

Bardzo dobrym rozwiązaniem jest wykorzystanie podziału, który umożliwił przyporządkowanie poszczególnych przesądów według tego, co czego się odnoszą. Mamy więc w książce kategorie takie jak: „Sztuka i rozrywka”, „Niebezpieczeństwa czyhające za drzwiami”, „Gesty i czynności”, „W domu”, „Odzież i obuwie”, „Zwierzęta”, „Ciało”, „Miłość i małżeństwo”, „Jedzenie i picie”, „Sport i hobby”, „Pogoda i zjawiska naturalne”, „Narodziny”, „Śmierć”, „Liczby szczęśliwe i nieszczęśliwe”, „Podarunki”, „Święta i uroczystości”, „Dni tygodnia i szczególne chwile w roku”, „Przewidywanie przyszłości”, „Zdrowie i uroda”, :Kwiaty i drzewa”, „Międzykulturowe talizmany”, „Dookoła świata”.

Jako, że dziś jest prima aprilis postanowiłam przytoczyć Wam fragment ukazujący przesąd związany właśnie z dniem 1 kwietnia:

1 kwietnia to dzień, w którym możemy bezkarnie płatać figle przyjaciołom i rodzinie, czyli „wyprowadzać ich w pole”. Żart zrobiony przed południem „ofiara” powinna przyjąć z pogodą z obawy przed ściągnięciem na siebie pecha, jeśli jednak postanowimy nabrać bliźniego po południu, pech dotknie właśnie nas. Jedna z teorii tłumaczących ten osobliwy zwyczaj głosi, że przed wprowadzeniem naszego aktualnego kalendarza w XVI wieku to właśnie w kwietniu obchodzono Nowy Rok. Tak fundamentalna zmiana musiała wprowadzić ogromne zamieszanie i we Francji zwyczajem stało się odwiedzanie domów sąsiadów i nabieranie ich, że wciąż jest to pierwszy dzień roku. Według innego przesądu  kwietnia jest feralnym dniem na ślub dla mężczyzn, gdyż stanie się on strasznym pantoflarzem. Urodzeni tego dnia są generalnie szczęśliwymi ludźmi, choć mówi się, że powinni unikać hazardu” [1]

Jestem osobą, która stara się myśleć racjonalnie. Nie wierzę w większość „nadprzyrodzonych” zjawisk, zatem ciężko jest mi uwierzyć w rzekome negatywne skutki wynikające z ignorowania przesądów. Muszę przyznać, że „Czarne koty i prima aprilis. Skąd się wzięły przesądy w naszym życiu” to niezwykle interesująca książka, aczkolwiek radzę czytać ją z przymrużeniem oka ;) 


[1] Harry Oliver, Czarne koty i prima aprilis. Skąd się wzięły przesądy w naszym życiu, Kraków 2011, str. 242 – 243

5 komentarzy:

  1. Ja traktuję przesądy jako takie śmieszne zasady czy anegdotki :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj tak, masz rację - do przesądów trzeba podchodzić z przymrużeniem oka i nie dać się im zwariować ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. przesądy mnie fascynują tak jak cała ludowość- to jak ludzie sobie tłumaczyli kiedyś jakieś zjawiska, myślałam ,żeby tę książkę zamówić i chyba tak zrobię,zaciekawiłaś mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Również nie wierze w przesądy, ale ludowość i kultura z nią związana, fascynuję mnie i to jest chyba aspekt dla którego przeczytam tę pozycje :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dm1994 - ja również :)

    Elwika - otóż to ;)

    Mag - cieszę się :)

    Biedronka - polecam :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...