Maja Lidia Kossakowska to pisarka znana i lubiana w kręgu wielbicieli fantastyki. Od czasu do czasu zdarzy mi się sięgnąć po jakąś jej powieść. Po książkę "Takeshi. Cień śmierci" sięgnęłam z pewnymi obawami, które brały się z faktu, że książka ta to pierwsza część trylogii. Już pierwsze strony pokazały jak bardzo się myliłam, chociaż trochę ciężko było mi się w nią wciągnąć - powieść ta bardzo odbiega od tego, co dotąd stworzyła Kossakowska i na początku dość mozolnie się rozkręca.
Japonia, sztuki walki, samurajskie miecze, konflikty, zdrady, walki wrogich rodów. Dziwny świat z przyszłości to motywy tej powieści, a jej akcja rozgrywa się na Wakuni, obcej planecie (państwie?), która jeszcze nie istnieje. To zderzenie starej Japonii, w której obowiązuje swoistego rodzaju porządek, a którą dobrze znamy (chociażby z książek czy filmów), z czymś nowym i nieznanym, gdzie występują biomaszyny, zmiennokształtne biostwory - taki trochę Kill bill połączony z anime przepełnionym elementami sf. W tych okolicznościach i scenerii poznajemy głównego bohatera, którym jest Takeshi. Przeszłość, którą pozostawił za sobą na nowo o sobie przypomina za sprawą dziewczyny, którą adept Zakonu Czarnej Wody, ratuje z rąk oprawców. Takeshi zmuszony jest zapomnieć o swoim dotychczasowym spokojnym życiu artysty holopacykarza, bo oto porządek świata zostaje zagrożony.
"Takeshi. Cień śmierci" to powiew świeżości w polskiej fantastyce, na który z pewnością wielu czytelników (w tym ja) oczekiwało. Jest to powieść specyficzna, która wymaga od czytelnika osobliwego podejścia. Pierwsze strony to walka z chęcią odłożenia powieści. Trzeba jednak pamiętać o tym, że prawdziwy wojownik nigdy się nie poddaje - takie też podejście do tej książki sprawi, że szybko zaczniemy czerpać przyjemność z lektury, która z każdą kolejną stronicą zdobywa naszą uwagę i podbija serce.
Świat wykreowany w powieści jest plastyczny i niezwykle barwny tak, jak język i styl, którym operuje Kossakowska. Jak sama autorka zaznacza w wywiadach jest to powieść filmowa - czytelnik ma okazję poczuć to na własnej skórze. Opisy i bohaterowie momentami przywołują w naszej pamięci sceny z takich filmów jak "Przyczajony tygrys, ukryty smok" czy "Ip Man".
Spotkałam się z wieloma zarzutami wobec tej książki - a to mało wiarygodne, nie pasujące dialogi, a to przesyt przymiotnikami, które wciąż i wciąż się powtarzają, a to grafomaństwo ze strony autorki, a to straszna narracja - "Zupełnie nie jak Kossakowska i po prostu nie rozumiem co się stało" - napisała jedna z osób na pewnym portalu. A ja tak sobie siedzę i dumam, że pewnie właśnie o to w tym wszystkim chodziło. Tak, to nie Kossakowska jaką znamy i w końcu to nie "Kossakowska od aniołów", których naprawdę miałam już dość. A co do samej poetyki podejrzewam, że taki był zamysł samej autorki - być może właśnie dzięki takiemu, a nie innemu sposobie pisania chciała uzyskać taki, a nie inny efekt i pokazać tak, a nie inaczej trochę feudalną, a trochę futurystyczną Japonię. Podejrzewam, że cięzko jest uzyskać efekt, który wszystkich zadowoli, zwłaszcza jeśli przez lata przyzwyczaiło się swoich czytelników do czegoś zupełnie innego. Moim zdaniem nie jest tak źle - lepiej poprawiać swój styl z tomu na tom, niż stracić go na samym końcu cyklu, jak to ma miejsce w przypadku wielu autorów autorów ciągnących swoje cykle i nie wiedzących, kiedy postawić ostatnią kropkę.
Spotkałam się z wieloma zarzutami wobec tej książki - a to mało wiarygodne, nie pasujące dialogi, a to przesyt przymiotnikami, które wciąż i wciąż się powtarzają, a to grafomaństwo ze strony autorki, a to straszna narracja - "Zupełnie nie jak Kossakowska i po prostu nie rozumiem co się stało" - napisała jedna z osób na pewnym portalu. A ja tak sobie siedzę i dumam, że pewnie właśnie o to w tym wszystkim chodziło. Tak, to nie Kossakowska jaką znamy i w końcu to nie "Kossakowska od aniołów", których naprawdę miałam już dość. A co do samej poetyki podejrzewam, że taki był zamysł samej autorki - być może właśnie dzięki takiemu, a nie innemu sposobie pisania chciała uzyskać taki, a nie inny efekt i pokazać tak, a nie inaczej trochę feudalną, a trochę futurystyczną Japonię. Podejrzewam, że cięzko jest uzyskać efekt, który wszystkich zadowoli, zwłaszcza jeśli przez lata przyzwyczaiło się swoich czytelników do czegoś zupełnie innego. Moim zdaniem nie jest tak źle - lepiej poprawiać swój styl z tomu na tom, niż stracić go na samym końcu cyklu, jak to ma miejsce w przypadku wielu autorów autorów ciągnących swoje cykle i nie wiedzących, kiedy postawić ostatnią kropkę.
Polecam, zwłaszcza tym, którzy mają tak jak ja dość czytania o aniołach - zwłaszcza w wykonaniu Kossakowskiej ;) Szkoda tylko, że jak dotąd na drugim tomie się skończyło, bo cykl ten był wielce obiecujący. Cóż, może w najbliższym czasie autorka zrobi niespodziankę swoim czytelnikom i go dokończy.
Uwieeeeelbiam Kossakowską <3
OdpowiedzUsuńOstatnio na fp wydawnictwa widziałam info, że autorka chce w końcu napisać trzeci tom, więc może akurat Twoje życzenie się spełni? :D
Obserwuję!
Pozdrawiam :)
Kasia z niekulturalnie.pl
Super :) Dziękuję za odzew :) i za informację :) Pozdrawiam
UsuńCześć.
OdpowiedzUsuńPisałam do Ciebie maila trzy miesiące temu, ale nie otrzymałam wiadomości, więc spróbuję napisać tutaj publicznie, bo zależy mi na tym.
Chciałabym prosić o zareklamowanie mojej II edycji przedwojennego konkursu literackiego „Już nie zapomnisz mnie”. Uczestnik może napisać pracę w dowolnym klimacie i gatunku, więc ma duże pole do popisu. Wystarczy obudzić swoją wyobraźnię. Do wygrania są cenne nagrody, m.in. książki, gazety i płyty CD. I edycja cieszyła się sporym zainteresowaniem.
https://przedwojenny-konkurs.blogspot.com
Niech pamięć o przedwojennych artystach trwa, a osoby lubiące pisać – doskonalą swoje pióro pisarskie. W zamian mogę dodać link do Twojego bloga u siebie w zakładce "Współpraca" w ramach podziękowań.
Grafiki reklamujące konkurs: http://przedwojenny-konkurs.blogspot.com/2018/10/bannery-konkursowe-ii-edycja.html
Jeśli zgodzisz się zareklamować konkurs, odezwij się do mnie na maila przedwojenny.konkurs@gmail.com
Ślę serdeczne pozdrowienia.
Simply wish to say the frankness in your article is surprising.
OdpowiedzUsuńmmorpg
OdpowiedzUsuńinstagram takipçi satın al
TİKTOK JETON HİLESİ
tiktok jeton hilesi
antalya saç ekimi
referans kimliği nedir
İnstagram Takipçi Satın Al
metin2 pvp serverler
TAKİPÇİ
Smm Panel
OdpowiedzUsuńSmm panel
iş ilanları
İNSTAGRAM TAKİPÇİ SATIN AL
HİRDAVATCİBURADA.COM
beyazesyateknikservisi.com.tr
Servis
Jeton hile
Congratulations on your article, it was very helpful and successful. 1d06062a0fc39b64135855d4abaa6153
OdpowiedzUsuńwebsite kurma
website kurma
sms onay
Thank you for your explanation, very good content. 3c35307c8bf36e722c97ece79c2e25e2
OdpowiedzUsuńdefine dedektörü
Good content. You write beautiful things.
OdpowiedzUsuńsportsbet
hacklink
taksi
vbet
korsan taksi
mrbahis
vbet
mrbahis
sportsbet
Good text Write good content success. Thank you
OdpowiedzUsuńbetmatik
kralbet
kibris bahis siteleri
bonus veren siteler
tipobet
mobil ödeme bahis
betpark
slot siteleri
yurtdışı kargo
OdpowiedzUsuńresimli magnet
instagram takipçi satın al
yurtdışı kargo
sms onay
dijital kartvizit
dijital kartvizit
https://nobetci-eczane.org/
M4HE
https://saglamproxy.com
OdpowiedzUsuńmetin2 proxy
proxy satın al
knight online proxy
mobil proxy satın al
P4T2W
شركة مكافحة حشرات بالخبر aqBF97PLHa
OdpowiedzUsuń