środa, 7 lipca 2010

Stosisko.

Obrona już w piątek, a po obronie ...




To książki, których zrecenzowanie byłam zmuszona opatrzyć etykietką "po obronie". Niestety - pisząc pracę magisterską miałam do dyspozycji tyle źródeł, że czytanie innych, nie związanych z pracą książek było raczej niemożliwe (wyjątek stanowi Kapuściński non - fiction, która to przydała się do pisania pracy), Tym będę się zajmowała w pierwszej kolejności po obronie. Nie wypisuję tytułów - wystarczy kliknąć na zdjęcie. Na stosisku (inaczej nie się go nazwać...) powinny znaleźć się jeszcze dwie książki Mary Roach i "Samotność liczb pierwszych", ale nie mogłam ich w chwili robienia zdjęcia odnaleźć.

10 komentarzy:

  1. "Szklany klosz" i "Niewidzialne potwory" polecam, bo przecież niedawno czytałam. ;)) Mam nadzieję, że Palahniuk Ci się spodoba, bo jest ... genialny! Ale do Plath trzeba mieć nastrój. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne stosisko.
    Na mojej półce stoją i czekają na przeczytanie "Chicago" oraz "Kapuściński non-fiction".

    Trzymam kciuki za obronę.
    Ja piszę właśnie moją pracę i staram się wyrobić z dużą częścią teoretyczną do 13 lipca. Później już tylko eksperyment, badania i wnioski, które powinny przejść bez bólu :)
    A obrona już po wakacjach.

    Btw. bardzo podoba mi się tematyka Twojej pracy. W takich chwilach żałuję, że jednak nie poszłam na filologię :)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapomniałam dodać, iż "Dno oka" przeczytałam i byłam zachwycona :) Miłej lektury życzę.

    OdpowiedzUsuń
  4. "Białą bluzkę" przeglądałem i powiem wręcz, że jest wspaniale wydana! A poza tym autorka... wiadomo. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Matyldo - nota wydawcy bardzo mnie zainteresowała. Recenzja Twoja, Jarka na blogu "Krytycznym okiem" i inne jeszcze bardziej owe zainteresowanie pogłębiły.

    Claudette - Dziękuje :) I wzajemnie. I cierpliwości, która przyda się przy kończeniu pracy.

    Krzysztofie - Racja. Fajnie, że te opowiadania zostały tak właśnie wydane - zresztą u Prószyńskiego jest więcej książek Osieckiej wydanych w ten właśnie sposób, co tworzy oryginalną i wartą uwagi serię.

    OdpowiedzUsuń
  6. A mnie się marzy przeczytanie "Kapuściński non-fiction" - reszta stosu cudna, jak to zwykle ze stosami bywa. Powodzenia na obronie:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję.

    Marzy Ci się? To zrealizuj swoje marzenie :) Chyba, że czas nie pozwala?

    OdpowiedzUsuń
  8. Ładny stosik.:) Nie znam niczego co prawda, ale i tak najbardziej mnie interesuje to, czego nie ma, czyli Roach.;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...