Mała rzecz, a cieszy :)
Książki Ali Smith kupione w Matrasie, na wyprzedaży, reszta ze Znaku. "Nagi sad" już pochłonięty - recenzja po niedzieli.
A teraz pochwalę się co dostałam od rodziny na urodziny... Od września wciąż wzdychałam do niej, aż w końcu moje marzenie spełniło się wczoraj...
Nie mogę się na nią napatrzeć. Wciąż macam i oglądam, bo chyba wciąż nie mogę uwierzyć, że ją w końcu mam :)
"Biblia dziennikarstwa" - zazdrość naznaczyła mą duszę i serce :P
OdpowiedzUsuńMmmm :). Same smakołyki.
OdpowiedzUsuń"Biblia dziennikarstwa"! Och, gdyby nie ta cena! ;)
OdpowiedzUsuńMiłego czytania.
The_book - wyobraź sobie, jak ja innym zazdrościłam :)
OdpowiedzUsuńAlina - Mmmmm.... :D
Elina - wejdź do księgarni wydawnictwa Znak (na stronie, lub na allegro).
O, mnie też mógłby ktoś sprawić taki cudowny prezent :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej w stosie kusi mnie Myśliwski - ciekawe, co o nim powiesz :)
Gratuluję "Biblii dziennikarstwa" skoro była tak pożądana i pozostałych nabytków również. Będę wyczekiwać recenzji "Abaddon. Anioła zagłady" :)
OdpowiedzUsuń"Biblię" kupiłam sobie już jakieś dwa miesiące temu, więc rozumiem radość. Czyta się świetnie :)
OdpowiedzUsuńTylko miłego czytania mogę życzyć :)
OdpowiedzUsuńCzekamy na recenzje :)
OdpowiedzUsuńBiblię podczytuję sobie, bo na jedno czytnięcie to za dużo, ale nawet ciekawe tam artykuły, dobrze zredagowana, przejrzyście, miłej lektury życzę :)
OdpowiedzUsuńJa byłam w szoku, gdy zobaczyłam, że "Biblię dziennikarstwa" mamy w naszej wiejskiej bibliotece!
OdpowiedzUsuńFutbolowa - na chwilę obecną, że to wspaniała książka :) Recenzja już się pisze...
OdpowiedzUsuńDaria - Dziękuję. Oj bardzo pożądana :) Cieszę się, że w końcu jest.
Skarletka - wiem, widziałam :) i zazdrościłam.
Floss - dziękuję :)
dm1994 - :)
Mag - dawkowanie wskazane, a może nawet konieczne? ;)
Książkowo - wow :) jak widać, czasem nie jest tak źle :)