Już wczoraj wspominałam, że wybieram się na spotkanie autorskie z Panem Jackiem Dehnelem.
Dziś dodam, że było niesamowicie, czego zdjęcia Izy niestety w pełni nie oddadzą.
Autor świetnie opowiadał o swojej nowej książce. Już nie mogę się doczekać, kiedy będę mogła ją przeczytać.
A na koniec wspólna fotografia z Izą :) której dziękuję za towarzystwo i użyczenie zdjęć :)
Pod tym linkiem możecie znaleźć wywiad z Panem Jackiem Dehnelem. Wywiad przeprowadziła Magdalena Walusiak. Jeśli wolicie wersję papierową, odsyłam na drugą stronę Tomu kultury.
o mamo, wyglądam jak mysz ;p
OdpowiedzUsuńByło miło :)
Nie wyglądasz jak mysz :)
OdpowiedzUsuńchomik? :P
OdpowiedzUsuńNieeeee..... Gangrena! ;-)
OdpowiedzUsuńPo prostu jak Iza :)
Bardzo chcę przeczytać jakąś jego książkę i w ogóle pójść na spotkanie z pisarzem... Ale spokojnie, w piątek do Bydgoszczy przyjeżdża Hołownia! :D
OdpowiedzUsuńJeszcze nic nie czytałam Jacka Dehnela, ale już zaplusował u mnie koszulą. ;)
OdpowiedzUsuńA jeśli wyglądacie myszki, to ja chcę hodować te gryzonie. ^^
Ojeeeej!
OdpowiedzUsuńWidzę, że spotkanie udane :) I z panem Jackiem, i z Izą :)
OdpowiedzUsuń... i jeszcze wywiad w ostatnim Bluszczu ... też polecam Kasiu! .... choć wywiad nie zastąpi sotkania :((( też chcę!!
OdpowiedzUsuńAgna koszula? zajrzyj też do wywiadu, tam to są dopiero "koszule":)
Domi - zazdroszczę :) Chciałabym móc uczestniczyć w spotkaniu z Hołownią.
OdpowiedzUsuńAgna - myszki są takie kochane, jak Iza :)
Alina - Ołłłłłł jeeeee! :)
Daria - no ba :)
Moni - sięgnę w wolnej chwili :) Dziękuję za cynk.
A możesz rozszyfrować dedykację, bo nie mogę odczytać :P
OdpowiedzUsuńZdaje się, że tam jest napisane: "Dla Katarzyny Wójcik z wyrafinowanymi pozdrowieniami"
OdpowiedzUsuń