To już rok, od kiedy założyłam bloga na nowej platformie :) Niewiele brakowało, a przegapiłabym swoje urodziny :P a właściwie urodziny mola. Może dlatego, że nie przywiązuję większej wagi do dat, a może dlatego, że sama niedawno skończyłam 25 (Hmmmm, a może i 50 biorąc pod uwagę, że kto czyta, żyje podwójnie) i mam sklerozę na zaawansowanym etapie? :)
Dziękuję, że jesteście :) Życzę sobie i Wam samych świetnych lektur zapierających oddech... No i przede wszystkim tego, żeby więcej osób czytało książki :) - nie po to, żeby wyniki badań były lepsze, ale po to, żeby świat był piękniejszy.
Z okazji pierwszych urodzin nowego mola książkowego (który w rzeczywistości żyje od 2006 roku) chciałabym ogłosić mały konkurs, w którym dzięki uprzejmości Wydawnictwa Świat Książki do wygrania będą.... książki :)))))))))) (informacja co zrobić, na końcu notki).
Minął rok, więc pozwolę sobie zrobić małe podsumowanie...
Pierwszy post ukazał się 21 marca 2010 roku - była to recenzja książki "Monopol na zbawienie", której autorem jest Szymon Hołownia. Recenzję można znaleźć tutaj.
Mój blog odwiedzono 29 203 - w tym 23 574 unikalnych odsłon.
Najpopularniejszym postem okazał się być post dotyczący mojej ulubionej postaci literackiej - Alicji w Krainie Czarów. Zanotował 1 772 odsłon.
Wygląda na to, że opublikowałam 135 postów, w tym tylko 49 recenzji. Nie jestem z siebie dumna, ale na swoje usprawiedliwienie napiszę, że miniony rok nie należał do lekkich. Nie będę się chwaliła liczbą książek, które przeczytałam... Nie było ich zbyt wiele, za to było całe mnóstwo tekstów teoretycznych, które nie mieszczą się już w szafie. Za książki zabrałam się dopiero w wakacje - praca magisterska i choroba babci nie pozwalała wygospodarować zbyt wiele czasu na lekturę dającą wytchnienie.
To tyle tytułem podsumowania. Mam nadzieję, że w tym roku pokażę na co mnie stać...
Dziś pierwszy dzień wiosny. Pomóżcie pożegnać zimę, która lubi psuć nam nastroje nieoczekiwanie zsyłając na nas po raz kolejny śnieg, Wpisujcie odezwy, hasła i pogróżki, które sprawią, że już do nas nie wróci :) Czas na wiosnę!
Wpisujcie się w komentarzach do jutra, do godziny 18. Losowanie odbędzie się w środę :) Kto przegapi, ten sklerotyk :P Osoby anonimowe proszę o pozostawienie adresu e-mail.
Edit:
Będzie więcej nagród :) Wydawnictwo Muza postanowiło przekazać książki na konkurs :) za co bardzo dziękuję.
Na dodatek w losowaniu wezmą udział wszyscy, którzy zostawią komentarz pod tym wpisem :) - puszczam w niepamięć poprzednią adnotację dotyczącą tego, czy mam Was brać pod uwagę podczas losowania.
Mam jeszcze jedną informację - konkurs zostaje przedłużony - możecie wpisywać się do piątku, bo doszły mnie słuchy, że zima chce nas ponownie zaatakować. Mam nadzieję, że tak się nie stanie...
Edit:
Będzie więcej nagród :) Wydawnictwo Muza postanowiło przekazać książki na konkurs :) za co bardzo dziękuję.
Na dodatek w losowaniu wezmą udział wszyscy, którzy zostawią komentarz pod tym wpisem :) - puszczam w niepamięć poprzednią adnotację dotyczącą tego, czy mam Was brać pod uwagę podczas losowania.
Mam jeszcze jedną informację - konkurs zostaje przedłużony - możecie wpisywać się do piątku, bo doszły mnie słuchy, że zima chce nas ponownie zaatakować. Mam nadzieję, że tak się nie stanie...
Ja kocham wiosnę. Zdecydowanie najpiękniejsza pora roku: ani za zimno ani za ciepło.
OdpowiedzUsuńZimo uciekaj od nas.. Nie chcemy już Ciebie! Wolimy ciepło słoneczko :)
wszystkiego najlepszego! kochana nie liczy się ilość, ale jakość recenzji:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
A ja pozdrawiam wiosennie :)
OdpowiedzUsuńNajlepszego!
OdpowiedzUsuń"A kysz zimna maszkaro" - to do zimy ;-)
Pozdrawiam
Monyk - też ją kocham :))))
OdpowiedzUsuńMontgomerry - dziękuję :)
Evita - również pozdrawiam...
Elwika - dziękuję :) i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGratuluję blogowej rocznicy :)
OdpowiedzUsuńSIO ZIMO SIO :D
OdpowiedzUsuńA ciebie Wiosno to mogę nawet chlebem i solą powitać jak chcesz :)
Wszystkiego naj z okazji urodzin :)
Niech będzie jeszcze wiele takich lat z ogromną ilością książek :). Bądź szczęśliwa w naszym cudownym blogowym świecie (bo gdzie, jak nie tutaj? ;)). Ściskam, całuję i życzę powodzenia.
OdpowiedzUsuńZimo precz, zimo precz, śnieg i mróz za sobą wlecz!
A kysz, a kysz, a kysz!
Zimo precz, zimo precz, a słoneczko sobie świeć!
A kysz, a kysz, a kysz!
Ładnie czaruję? Wystarczająco jasno? :D.
Poszła won! To do zimy oczywiście. Ty zostań i pisz dalej :D
OdpowiedzUsuńPS. Zapisać mnie do losowania :)
Gratuluję rocznicy:)
OdpowiedzUsuńI ja gratuluję oraz życzę samych wspaniałych lektur i owocnego pisania. A zimy wyganiać ani myślę, ma swoje plusy :)
OdpowiedzUsuńPS. Ustawiam się w kolejce :)
Wiosna to jedyna pora roku, jaką toleruję spośród czterech. Latem za gorąco, zimą za zimno, na jesień brak mi butów... :D
OdpowiedzUsuńZimo, ulitujże się nade mną i wynoś się.
Spływaj mała do morza :)->do zimy :)
OdpowiedzUsuńI oczywiście również proszę o zapisanie do losowania :)
Gratuluję :)
Chociaż jestem tu od niedawna, bardzo lubię zaglądać na twojego bloga:)
Gratulacje! Zgłaszam się do losowania, a zimie mówię "Wynocha!!".
OdpowiedzUsuńszrony, szadzie, mrozy, gołoledzie,
OdpowiedzUsuńśnieżyce, zamrozy, zawieje i zamiecie,
odprawiam was wszystkie na lodowców granie!
I całą mocą zawartą we mnie,jako pragnę tak niechaj się stanie!
A ja chcę lato, nie lubię wiosny :P
OdpowiedzUsuńGratuluję i życzę kolejnych rocznic :)
P.S.: Też macham czapeczką :P
Najlepszego :*
OdpowiedzUsuńA moje hasełko: "Zimo! Nie wracaj! Bo ci cały śnieg zjem!" :D
a ja nie pogrożę tylko pogratuluję i bardzo, ale to bardzo się zadziwię ;o?? Molu mam wrażenie, że czytam Cię dłużej niż rok, więc Twoje tłumaczenia, że mało, że się poprawisz chyba nie są tu na miejscu:)))
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci jak najwięcej dobrych lektur, a jak najmniej problemów odrywających od książek.
100 lat Moliku:)))
Zgłaszam sie do losowania,a zimie mówię do widzenia,uam20@wp.pl
OdpowiedzUsuńano właśnie, popieram moni - mnie też się wydaje, że to dopiero chwilę temu zmieniałam Twój adres na nowy! I jeszcze niedawno się myliłam i wchodziłam na stary...
OdpowiedzUsuńjak ten czas zasuwa!
Pozdrawiam
Dziękuję Wam wszystkim bardzo bardzo :) Za udział w konkursie i za życzenia :) Wszystkim i każdemu z osobna...
OdpowiedzUsuńKitty - dziękuję pięknie :)
dm1994 - dziękuję i Tobie :)
Alina - piękne czary :) Zima na pewno się przestraszy.
Bazyl - zapisuję :)
Prowincjonalna - dziękuję :)
Poczytajka - Plusy? Jakie? :D
Aspartate - Mam podobnie :) Lubię gdy nie jest za gorąco i za zimno :) Wiosna jest idealna!
Biedronka - dziękuję :) bardzo mi miło :)
Anna - dziękuję :)
Mnemonique - :) wyczuwam ogromną moc. Zima na pewno się podda i da nam spokój...
Zaczytana - dziękuję :) mam nadzieje, że będą kolejne :)
Aria - lepiej nie jedz, bo się pochorujesz :)
Moni - jeszcze raz dziękuję w imieniu Molika :)
Hordubal - przyłączam się do Ciebie :)
Mnemonique - może dlatego, że od 2006 roku byłam tutaj http://molksiazkowyy.blox.pl/html a potem się przeniosłam... Strasznie ten czas leci. Ten rok bardzo szybko minął - trudno mi w to uwierzyć.
Mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam :)
Sto lat! Na czytanie i na pisanie, oczywiście.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o zimę, to może wystarczy "Do widzenia, zimo?" :)
Pozdrawiam serdecznie!
Znikaj zimo tam gdzie raki zimują, gdziekolwiek to jest, znikaj!!
OdpowiedzUsuńGratulacje z okazji rocznicy!!
Tak chcę wziąć udział w losowaniu :)
Kala, pytasz o plusy. Dla mnie ogromnym walorem zimy jest jej malowniczość, oczywiście mówię o zimie w wersji białej :) Widząc za oknem śnieg mam ochotę wybrać się w góry, choćby kolejką na Kasprowy, ale jechać, patrzeć, podziwiać! Zawsze zżymam się, gdy słyszę utyskiwania, ze zimno, że biało, że zima zaskoczyła drogowców. Zima jest piękna, jak zresztą każda pora roku, każda ma też swoje minusy. Wiosnę uwielbiam, ale wtedy alergia przypomina o sobie i nie jest już tak różowo :)
OdpowiedzUsuńPS. A arktyczne krajobrazy, w naszym rozumieniu zimowe (bo biało) - po prostu cudo!
Ja do konkursu się nie zgłaszam, bo ja lubię zimę i nie będę jej przeganiać :P
OdpowiedzUsuńAle gratuluję rocznicy :)
nie znoszę zimy i nie widze w niej żadnych plusów, ani narty ani biały puch mnie nie przekonują, za to wiosna...to co innego :) odganiam zimę: a siooo!!!!
OdpowiedzUsuń...jedno z pytań mojego dziecka: "a co to to jest ten wiosen?" I jak tu wytłumaczyć dwulatkowi, że to jedna z najciekawszych "rzeczy" pod słońcem
OdpowiedzUsuńmona1000@go2.pl
To i ja się zgłaszam z wielką chęcią :)
OdpowiedzUsuńGratuluję Ci tego roczku! Gdzie tort? :)
Swoją drogą, ja bym się nie przejmowała, że mniej niż połowa notek jest recenzjami - zamieszczasz tu tyle ciekawostek i inspirujących informacji, że z wielką przyjemnością wyczekuję kolejnych Twoich wiadomości 'spoza tematu' :)
Witaj i ja tu dopiero co zajrzałam, ale bardzo mi się już podoba , więc będę zaglądać jak najczęściej...pozdrawiam z ciepłym promieniem wiosny.....
OdpowiedzUsuńa tu taki szybki na pożegnanie zimy wierszyk:
OdpowiedzUsuńZimo kochana , choć jesteś mroźnie wspaniała
Pora już jednak , byś czas swój wiośnie oddała.
Znikaj więc prędko, z pola i z dachu
Nie zapomnimy o tobie, nie czuj więc strachu
Na razie chcemy usłyszeć skowronki
I pierwsze, cudne wiosenne dzwonki
Nasycić się chcemy promieniami słońca
I wdychać zapach kwiatów bez końca
I poczuć, że znów zaczyna się życie
Piękna jest wiosna i cała w zachwycie.
Gdy jednak zlecą wszystkie pory na niebie
Zapraszamy cię zimo w grudniu znów do siebie.
A kysz, a kysz! Ciekawe czy poskutkuje?:DDD
OdpowiedzUsuńAgnes - Dziękuję :) myślę, że wystarczy :) ma już osłabioną odporność :D
OdpowiedzUsuńAmagerka - Dokładnie! Znikaj i nie wracaj ;) dopiero za rok. I dziękuję :)
Poczytajka - No tak... Wizualnie zima jest piękna. Wymraża też wszelkie bakterie ;) Coś chyba za mało w tym roku wymroziła, bo mnie coś złapało.
Iza - Dziękuję. Nie skuszą Cię książki? :> Nie wierzę ;)
Magda - nigdy nie miałam okazji być na nartach. Sio zimo, sio :P
Anonimowy (Mona) - :)
Futbolowa - Tort był, ale na moich urodzinach ;) Zjedzony już :P Dziękuję - szczególnie za miłe słowa :)
Cyrysia - Witam w moich skromnych progach :) Dziękuję za wierszyk.
Clevera - Myślę, że tak :)
Ja zimy strasznie nie lubię, więc wyganiam ją już od kilku miesięcy. :D Idź i nie wracaj, zimo! :D
OdpowiedzUsuńGratuluję rocznicy. :) Sama chciałabym tyle wytrwać w prowadzeniu bloga, a wiem, że to niełatwe, więc tym bardziej podziwiam osoby, którym zapał nie mija po paru miesiącach.
Oby do następnej rocznicy. :)
Pozdrawiam serdecznie. :) Będę tu do Ciebie zaglądać. ;)
Gratulacje! Ja kiedyś miałam bloga i nie wyrwałam, czego Ci bardzo zazdroszczę :). Sto lat Tobie i blogowi. I życzę Ci weny, weny i książek wiele, coby było o czym pisać :).
OdpowiedzUsuńJeżeli hasła można jeszcze zgłaszać to: Zimo, zimo, nie bądź czarownico, daj słoneczka biednym zmarzniętym ludzikom. My ciebie ładnie prosimy, bo inaczej będą bęcki i pójdziesz stąd. A won, a won! Zobaczymy się już wkrótce, bo po pani Jesień :).
Pozdraiwam!
anytimeforpeace@gmail.com
gratulacje i sto lat! samych uniesień czytelniczych i zachwytów :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego! I gratuluję rocznicy w nowym miejscu, choć tak długi staż blogowy aż onieśmiela! :)
OdpowiedzUsuńGratulacja z okazji rocznicy.
OdpowiedzUsuńWiosna weź przyjdź ;-).
idź sobie zimo, idź! Ale wróć za rok, bo ja Cię lubię :P
OdpowiedzUsuńNajlepsze życzenia z okazji urodzin! I łączmy się w czytaniu, wiosną również :-)
OdpowiedzUsuńGratulacje:-)
OdpowiedzUsuńWiosno przyjdź, mam już dość zimy!:))
Pozdrawiam serdecznie i wiosennie.
OdpowiedzUsuńU mnie w Szczecinie dywany z krokusów, więc wiosnę czuć...